hi! Dziś przychodzę do Was z recenzją kosmetyczną.Myślę, że takich postów będzie tu teraz częściej gdyż od października idę na studia przeprowadzam się do Wrocławia i nie będę miała dostępu do komputera niestety ;/ Paletki sleek'a chodziły za mną bardzo długo,ale zawsze były jakieś ważniejsze wydatki.Tą paletkę sprezentował mi na urodzinki moja przyjaciółka Wiola <3 Byłam mega szczęśliwa z takiego prezentu :)
Jestem bardzo zadowolona z paletki świetnie nadaje się do dziennego make up'u. Nie powiem spodziewałam się lepszej pigmentacji tych cieni, jak z dolnego rzędu jestem mega zadowolona, tak z górnego tylko z 3 cieni..Paletka jest bardzo solidnie zrobiona,cieni prezentują się bardzo ładnie.Myślę, że skusze się jeszcze na jakąś ich paletkę z mocniejszymi kolorami i wtedy stwierdzę czy po prostu w tej paletce te cienie nie wyszły czy w innych tez znajdę takie bubelki :)
Cienie oczywiście mają nazwy:
pierwszy rząd od lewej: nugat,nubuck,cappuccino,honeycomb,toast,tupe
drugi rząd od lewej: conker,moss,bark,mineral eath,regal,noir
Moje ulubione to: tupe, mineral earth i bark
Totalna porażką są: honeycomb,toast,cappuccino
Zrobiła też dla Was przykładowy makijaż tą paletką, nie jest jakiś idealny,
ale myślę, że ładnie pokazuje uniwersalność palety.
ps.kreska robiona cieniem noir dlatego taka nie wyraźna:)