Tak dawno mnie tu nie było oczywiście z tego powodu, że zaczęłam studia i naprawdę mam mało czasu;/ Na razie mam wolne czwartki ale to od listopada się zmieni.Już mam za obą pierwsze kolokwium, a w poniedziałek i wtorek mam kolejne dwa ;/ Więc sami rozumiecie czemu zaniedbałam blogowanie:) Spróbuję to troszkę zmienić na początku listopada postaramy się z Wio przygotować jakąś stylizację,a narazi będę wrzucać posty kosmetyczne :) Tematem dzisiejszego jest haul kosmetyczny (sama się zdziwiłam,że mogę zrobić taki post,bo zazwyczaj kupuję, jeden kosmetyk w miesiącu xD).
Troszkę zaszalałam końcem września początkiem października pewnie wiązało się to z przeprowadzką do Wrocka.
*Zacznę może od Ziajki i serii "liście manuka" powiem tak miałam zbyt duże oczekiwania co do tych produktów są fajne przyjemne w użycia, ale moja twarz która ma skłonność do bycia "biedronką" dalej nią jest.Pasta to tak naprawdę bardzo fajnie oczyszczający pilling Ocena 7/10
*Floslek żel pod oczy ze świetlikiem. Stwierdziłam że mam już to ostatnie naście trzeba było by zacząć wyrabiać w sobie przyzwyczajenia dbania o skórę pod oczami. Postanowiłam kupić Floslek ze względu na świetlik i niską ceną. Sprawdza się bardzo dobrze nadaje się pod makijaż nie waży się.
Ocena 9/10
*Masełko Nivea do ust <3 Nio po prostu cudeńko. Po przeprowadzce do Wrocka moje usta strasznie się zbuntowały i wyglądały jak papier ścierny. Carmex nie dawał rady, a ja nie chciałam wydawać zbyt dużo pieniędzy na balsam do ust. Weszłam do rossmanna i przyciągnęło mnie to błękitne opakowanie .Byłąm sceptycznie nastawiona, jednak pomógł mi bardzo i w dodatku pachnie tak cudownie kokosem *.*. Ocena 10/10 ( nie przeszkadza mi nakładanie palcem)
*Podkład Rimmel Lasting Finish. Kończył mi się podkład, a ja bez niego jak bez ręki (nie wyjdę z domu). Wybrałam się do Rossmanna licząc na jakąś promocje. Promocja była na maybelline skin better pomyślałam super ale jak przyszło co do czego to każdy podkład w najjaśniejszym odcieniu było otwarty co mnie bardzo odstraszyło. Dlatego wzięłam podkład nieprzeceniony. Już dawno chciałam przetestować ten z Rimmel.Jestem bardzo zadowolona ładnie kryje jest taki jakby nawilżający, a odcień jest idealny dla mnie <3 Ocena 9/10 ( ps. dzień po zakupie dowiedziałam się,że był przeceniony w Naturze na 25zł <Tyle Przegrać> )
* Rimmel Wonder`full Mascara tusz kupiłam na promocji normalnie bym go nie kupiła. Może być
ładnie rozdziela rzęsy daje taki naturalny efekt.Jednak troszkę się osypuje.Dla osób,które lubią
efekt pogrubionych rzęs nie będzie odpowiedni.Ocena 7/10
*Miss sport nude kredka do oczu nie będę się rozpisywac jest świetna i tyle. Niska cena, za to
świetna jakość 10/10
*Golden rose velvet matte lipstick o tym też nie będę dużo pisać. Wszyscy chyba wiedzą,że
te szminki są genialne.Ja jestem zakochana.Ocena 10/10
*Golden rose lakiery z proteinami. Są cudne ślicznie wyglądają na pazurkach nie smużą utrzymująsię dość długo.Za taką ceną jak 3.90 są naprawdę mega.Ocena 9/10
* L`Oreal, Elseve Arginine Resist x3 maska. Nio maska jak maska bardzo fajna wygładza włosy
jednak kupiłam ją z względu na zahamowanie wypadania włosów tego nie robi.Bardzo podoba mi
się jej zapach jak z salonu fryzjesdkiego.Ocena 5/10.
*Ziaja mleczko ogórkowe do demakijażu używam do demakijażu twarzy z podkładu świetnie się
sprawdza. Dobrze zmywa makijaż i nawilża pyszczek.10/10
*Biały Jeleń płyn micelarny (dla wrażliwych) miała znów kupić dwu fazową ziajkę do oczy jednak ten płyn rzucił mi się w oczy cena przystępna. Używam drugi dzień i na razie mogę powiedzieć że super radzi sobie z makijażem oczu i ust.Nie drażni oczu. Ocena 10/10
Przepraszam za tak dużo tekstu <3