Coraz bliżej października , a ja jestem rozdarta bo z jednej strony chcę już jesień moją ukochaną porę roku i mam ochotę już wrócić do Wrocławia,
z drugiej strony ten rok na uczelni będzie trudny oraz troszkę będę tęsknić z domem i spokojem mojej wsi
( chociaż jak jest zimno nie jest to tak dotkliwe).
W dzisiejszym pości będzie powrót to miejskiego otocznia, jeszcze nie wrocławskiego, jednak Brzeg ma również urokliwe zakamarki,a ta ulica Zamkowa jest jedną z moich ulubionych w tym mieście. Strój jest typowo wczesno jesienny, najlepsza jeansowa kurtka, balerinki, a całość dopełnia spódnica w mojej ulubionej długości.Nie jest to długość dla każdego, jednak ja z moim wzrostem i chyba mogę sobie na nią pozwolić i bardzo dobrze się w niej czuję. Całość wyszła bardzo miejski i na luzie idealnie na spacer z przyjaciółkami, który miał wtedy miejsce. A Wam podoba się klimat tej brzeskiej uliczki ?
W dzisiejszym pości będzie powrót to miejskiego otocznia, jeszcze nie wrocławskiego, jednak Brzeg ma również urokliwe zakamarki,a ta ulica Zamkowa jest jedną z moich ulubionych w tym mieście. Strój jest typowo wczesno jesienny, najlepsza jeansowa kurtka, balerinki, a całość dopełnia spódnica w mojej ulubionej długości.Nie jest to długość dla każdego, jednak ja z moim wzrostem i chyba mogę sobie na nią pozwolić i bardzo dobrze się w niej czuję. Całość wyszła bardzo miejski i na luzie idealnie na spacer z przyjaciółkami, który miał wtedy miejsce. A Wam podoba się klimat tej brzeskiej uliczki ?
kurtka-H&M
top-Reserved
spódnica-sh
torebka- Mamina szafa
balerinki- Lasocki
Bardzo, ale to bardzo mi się podoba :) W takim "starym" klimacei ubiór, bardzo pozytwynie:)
OdpowiedzUsuń:***
Usuńzestaw nie w moim stylu,ale Ty wyglądasz w nim świetnie, tak świeżo i promiennie :)
OdpowiedzUsuńbardzo stylowo:) spódnica ma super kolor i długość:)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń